Gdyby tak nie było, nie rozwijałyby się wszystkie firmy oferujące szeroko pojętą dezynsekcję pomieszczeń. Oczywiście można takie działanie wykonać samodzielnie bez żadnego większego problemu. Wystarczy wybrać się do sklepu i kupić odpowiednie preparaty, takie, których skuteczność została już przetestowana oraz wielokrotnie dowiedziona. Faktycznie środki chemiczne są bardzo skuteczne, ale również uciążliwe dla mieszkańców domu. Szczególnie, jeżeli gospodarz posiada małe dzieci powinien się wystrzegać spryskiwania pomieszczeń.
Zamiast sięgać po trującą chemię można zdecydować się na jedną z mniej uciążliwych, zdecydowanie neutralnych metod zwalczania insektów. Porady jak to zrobić znajdują się w stronach z informacjami o tym jak zarządzać gospodarstwem domowym i jak walczyć z „niechcianymi lokatorami”.
Pierwszy sposób, który jest skuteczny jest również tak oczywisty, że zdecydowanie większość osób go przeocza. Mianowicie pojawienie się karaluchów nie jest przypadkowe, skoro znalazły się w mieszkaniu to znaczy, że mają w nim stały dostęp do pożywienia. Jednym słowem im bardziej czysty dom tym mniejsze ryzyko, że pojawią się w nim karaluchy. Takie sprzątanie domu nie musi znaczyć, że będzie on sterylny. Chodzi przede wszystkim o porządkowanie miejsc, w których jest trzymane jedzenie (spiżarnie, schowki), czyli produkty spożywcze powinny być szczelnie zapakowane tak by ograniczyć dostęp do nich takim insektom. Dalej same półki powinny być też porządkowane tak by nie znajdowały się na nich żadne resztki jedzenia okruchy i podobne. Czyli wszystko to, co karaluchy może przyciągnąć. To, co zdecydowanie najmocniej przyciąga same karaluchy to plamy z cukru, czyli powinny być zawsze dokładnie wycierane wszelkie plamy po sokach.
Kiedy karaluchy niestety się pojawią nadal stosunkowo łatwo można się ich pozbyć nie wzywając w tym celu specjalisty, który wystawiłby słony rachunek. Skuteczną metodą jest wymieszanie kwasu borowego, który można kupić w aptekach, właśnie z cukrem.
Po przyrządzeniu takiej mieszanki pozostaje rozmieszczenie „pułapek” w tych miejscach mieszkania, w których karaluchy lubią się pojawiać. Przede wszystkim są to takie miejsca, gdzie jest raczej ciemno wilgotno i dosyć chłodno. Zatem logicznym wyjściem jest rozstawienie takich pułapek przykładowo pod lodówką.
Karaluchy zostaną zwabione przez cukier, mieszanka cukru z kwasem borowym przyklei się do ich odnóży, co sprawi, że samą truciznę zabiorą do gniazda. W ten sposób za jednym razem cały problem z karaluchami zostanie definitywnie rozwiązany.
Porady takie udzielane są też przez specjalistów od dezynsekcji, jednakże oni nie udzielają ich za darmo tylko, kiedy już wykonają swoją pracę, za którą zostaną opłaceni.
Najlepiej faktycznie dbać o czystość i schludność w strategicznych punktach mieszkania by nie musieć się zastanawiać jak pozbyć się plagi.
Próbowałam już wielu sposobów na powracające prusaki, aczkolwiek nic na dłuższą metę nie pomagało. Dopiero panowie z http://abaddd.pl/zwalczanie-prusakow/ poradzili sobie z nimi ostatecznie - od czasu dezynsekcji żaden robal już nas nie odwiedził :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi sie, że najprostszym i najszybszym sposobem na pozbycie się karaluchów jest po prostu dezynfekcja. Jeśli nie wiecie gdzie się po nią zgłosić, to polecam wam firmę DDD usługi . Znają się na takich usługach jak nikt inny i na pewno bedziecie zadowoleni z efektu końcowego
OdpowiedzUsuń